Spotkanie z Karpowem - podsumowanie

A. KARPOW (2686) - W. BARTELSKI (1800)
A84, symultana, 11.04.2003









 

 

38... Kf8 ostatnia praktyczna szansa... 39. Wf1+ Bez złudzeń! Co prawda to jedyne na szachownicy szybko wygrywające posunięcie, ale dla zawodnika klasy Karpowa znalezienie go jest oczywistością. Należy jednak podziwiać arcymistrza, że w szóstej godzinie gry, po wykonaniu blisko 1000 posunięc zachowuje on pełną koncentrację. Ruch czarnych jest bowiem chytry i doprawdy łatwo go zlekceważyć, szczególnie że pozycja wygląda na gładko wygraną. Można było zlekceważyć tę pozycję i zagrać mechanicznie 39. c7? po którym to ruchu będę mógł się jeszcze długo bronić, np: Ke8 40. Wf1 (40. Wxa5? Wc8 41. Wc5 Kd7=) 40... Kd7 41. Wf7+ Kc6 42. Wxg7 a4 43. Wf7 a3 44. g7 a2 45. c8=H+ Wxc8 46. Wa7 Wg8 47. Wxa2 Kb7 48. Wf2 Wxg7 49. Wf6+-, albo wręcz 39. Wb1? Wc8 40. Wb5 a4 41. Wa5 Wxc6 z remisem. 39... Kg8 40. c7 i czarne poddały się ze względu na wariant 40. ... Wc8 41. Wb1 Kf8 42. Wb8. Na zakończenie uścisk dłoni, podpisanie blankietu i zgłoszenie wyniku sędziemu. Poległem po 5 godzinach ciężkiej walki, rozegrałem chyba dobrą partię, choć zabrakło umiejętności, a przede wszystkim odporności psychicznej by partię zremisować. Jestem więc zadowolony, choć nieco oszołomiony po tylu godzinach skupienia uwagi na grze. Na pamiątkę otrzymuję ciekawą książkę Karpowa oraz E. Gika "Wszystko o szachach" wraz z dedykacją współautora.

Odpoczywając po dopiero co zakończonej grze przyglądam się walce na pozostałych szachownicach. Gdański ma skoczka w zamian za dwa piony, ale materiał jest zredukowany i partia na pewno skończy się remisem. Walczą jeszcze obydwaj parlamentarzyści. I o ile końcówka wieżowa w partii Piotra Krutula jest dla posła LPR przegrana, to Cymański ma przewagę, ponieważ zdobył jakość za piona. Trudno jednak wskazać plan wygranej. Po kilkunastu minutach, w czasie których przeglądam kilka dokańczanych partii przez salę przechodzi szmer zdziwienia. Ktoś krzyczy głośno "Wygrał!", a wkoło stolika przy którym grał poseł Cymański gromadzi się natychmiast kilkunastu dziennikarzy. Okazuje się że Karpow stracił na chwilę koncentrację i wykonał przegrywający ruch, po którym ma do wyboru stracić figurę lub dostać mata. Poddaje więc niezwłocznie partię. Szczęśliwy i oszołomiony triumfem szachista opowiada dziennikarzom o przebiegu partii i przygotowaniach do niej. Do symultany przygotowywał się z podręcznikiem... Karpowa w ręku, dlatego nie dał się zaskoczyć w debiucie. Udało mu się przetrwać bez strat w grze środkowej, a w końcówce doczekał się na błąd arcymistrza. Oczywiście to jego życiowy sukces, choć jest już doświadczonym graczem. Za to zwycięstwo otrzymał komputer-notebook oraz, co znacznie ważniejsze, nieśmiertelne miano pogromcy legendarnego Anatola Karpowa. Zazdroszczę mu, ale jest to zdrowa, sportowa złość, że wspiął się na poziom dziś dla mnie nieosiągalny. Jako ostatnia kończy się partia Karpowa z prezesem Gdańskim. Karpow bierze krzesełko i przez parę minut grają partię jeden na jeden otoczeni wianuszkiem kibiców. Pojedynek kończy się remisem. Dobiegła północ, a symultana zakończyła się. Z 28 rozegranych partii Karpow wygrał 22, przegrał 1 i zremisował 5. Symultana kończy się więc wynikiem 24½:3½ dla arcymistrza. Wszystkim uczestnikom seansu wieczór dostarczył niezapomnianych wrażeń.

  • Zdjęcia z symultany na serwerze www.szachywesola.republika.pl: ZOBACZ
  • Aplet Javy umożliwiający przejrzenie wszystkich partii z meczu Karpow-Macieja: WEJDŹ
  • Zeskanowany blankiet partii z podpisem Karpowa ZOBACZ
  • Zapis wszystkich znanych mi partii z symultany: WEJDŹ

[ Wstęp | cz. 1 | cz. 2 | cz. 3 | cz. 4 | cz. 5 | cz. 6 | cz. 7 | cz. 8 | cz. 9 | podsumowanie ]